Koniec Banasia i jednocześnie początek nowego wątku, chociaż wałkowanego od wielu lat. Podniósł się wczoraj jeden wielki lament, cytując innego klasyka: „było słychać wycie”, że TVN rozdaje dymisje w rządzie i poza rządem, słowem PiS robi to, co mu TVN każe. Uporządkujmy to wycie, zaczynając od podstaw polityki i propagandy, zwłaszcza, że wyją głównie ci, do których od czterech lat nie docierają najprostsze fakty. Wbrew bzdurom, jakie powtarza się powszechnie, TVN nie jest żadnym fenomenem, Trump chętnie by się zamienił z Kaczyńskim i całym PiS, oddając ich pod „opiekę” CNN, by zabawić się z amatorami TVN-u. Niestety taki TVN na telewizję Kurskiego wystarczy i to po stokroć. Pisałem, prosiłem, błagałem, darłem gębę! Krew w piach, nic nie dociera i ciągle te same głupkowate „argumenty”, że jest taki TVN to musi być taka TVP.
Wielokrotnie zadawałem to pytanie publicznie, ale nadarzyła się doskonała okazja, żeby jeszcze raz zapytać. Proszę mi wskazać JEDNĄ, jedną jedyną akcję TVP Kurskiego, która doprowadziła do dymisji polityka PO lub zniszczyła politykowi PO karierę. Nikt takiego przypadku nie znajdzie, za to po drugiej stronie TVN ma całą listę, od Misiewicza, przez Kuchcińskiego, aż po najbardziej „świeżego” Banasia. O co w takim razie te pretensje do TVN, że jest 100 razy bardziej skuteczny od Kurskiego? Prawie każdy byłby 100 razy bardziej skuteczny od Kurskiego, który z publicznej telewizji zrobił tragifarsę i prywatne imperium, gdzie buduje swoją karierę.
I dotyczy to wszystkich płaszczyzn, w propagandzie, co niby jest specjalnością Kurskiego, ogrywa go jak chce byle Radomir Wit, o Mrozowskim i Sobieniowskim szkoda wspominać. Z polskiej kultury Kurski zrobił „disco polo” pomieszane z tęczową „Eurowizją”. Gdy „ciemny lud” podniecał się kiczem zorganizowanym w Gliwicach, Węgrzy pokazali środkowy palec „Eurowizji”, ale do tego trzeba mieć jaja, a nie działać na zasadzie – nasze badziewie, to patriotyczne. Miały być filmy na poziomie hollywoodzkim, nowi ludzie w TVP i misyjne programy. Czym się skończyło? „Koroną królów” i reanimacją „Sondy” z PRL-u, a Szpakowski pamiętający Gomułkę nadal jest gwiazdą numer jeden wśród komentatorów sportowych.
Zatem raz jeszcze! O co pretensje do TVN-u, chcieliście TVP Kurskiego, no to macie, co chcieliście i brońcie dalej chłamu, jakiego i za PRL-u nie było. O „alternatywie” dla TVN24, czyli TVP Info, mogą wspomnieć jedynie sadyści i masochiści, nie czuję się przedstawicielem żadnej „opcji”, to spuszczam zasłonę milczenia. PiS ma do dyspozycji potężne narzędzia medialne, które oddał całkowitym amatorom i nieudacznikom, dotyczy to zarówno telewizji, jak i radia, szczególnie „Trójki”, gdzie dzieją się cuda. Przy tym wszystkim jest jeszcze jeden i chyba najbardziej przygnębiający fakt. Władza nie będzie trwać wiecznie, tymczasem PiS prawie cały przekaz oparł wyłącznie na mediach publicznych i nawet nie podjął próby zbudowania własnego TVN.
Jest rzeczą nie tyle normalną, co powszechną, że na rynku medialnym toczy się wojna polityczna i w ramach tej wojny zabija się wrogów. TVN odstrzeliwuje wrogów skutecznie i niemal seriami, TVP Kurskiego jest w wiecznej defensywie i żadnej krzywdy nikomu nie zrobi. Dopóki to się nie zmieni PiS jeszcze wiele razy będzie działał pod dyktando TVN i na pocieszenie wyborcy PiS obejrzą sobie „Sylwestra marzeń” albo Szapołowską w „Koronie królów”. Dodatkową „premią” tej sytuacji i zmarnowanego potencjału, jest obciążenie w wyborach prezydenckich. Andrzej Duda będzie musiał walczyć z TVN i ciągnąć kulę u nogi w postaci TVP Kurskiego.
Ilustracja © brak informacji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz