– Przyjechał po mnie biskup z kanclerzem, pokazali dekret i powiedzieli, że mam półtorej godziny na spakowanie rzeczy. I mnie wywieźli – tak usunięcie z parafii na Łazarzu wspomina ks. Leszek Marciniak. Pośpiech wynikał z obaw, że robotnicy siłą zatrzymają księdza. Być może wtedy ocalił życie, bo wkrótce zaczęli ginąć jego przyjaciele, mówiący podobne kazania.
– Ks. Stefan Niedzielak zginał za swoją ideę, próbował pokazać, jak wielu ludzi zginęło na Wschodzie, nie tylko w Katyniu, ale wszyscy, którzy byli tam wywiezieni, przecież to miliony – mówi ks. Leszek Marciniak. Obejrzyj poniżej rozmowę z legendarnym księdzem w „Wywiadzie z chuliganem”.
– Stasiu Suchowolec, cudowny człowiek, wspaniały, przyjaciel księdza Jerzego, opiekun jego rodziców, był bardzo niepokorny. I bardzo niewygodny dla wielu tam, w tym Białostockiem, dlatego zginął – mówi w rozmowie z Piotrem Lisiewiczem ks. Leszek Marciniak.
Ks. Stefan Niedzielak zginął na dwa tygodnie przed „okrągłym stołem”, ks. Stanisław Suchowolec tydzień później, a ks. Sylwester Zych pięć tygodni po wyborach z 4 czerwca 1989.
Tym, co łączyło mordowanych w czasie historycznej zmiany ustrojowej księży, było to, że mówili o historii, o Katyniu, o tym, o czym nawet duża część opozycji nie chciała mówić. Zdaniem księdza Leszka Marciniaka, można było to zrozumieć jako demonstrację, że wykuwająca się „nowa” Polska ma być pokracznym tworem oderwanym od korzeni.
– Jesteśmy odcinani od historii, nie przypadkiem historię wyrzucano ze szkół. Jeśli do niej nie powrócimy, będzie tragedia. Bo naród tracąc pamięć, traci życie – mówi ks. Leszek Marciniak. Wobec tych zbrodni na najodważniejszych polski księżach w tamtych dniach panować miała obojętność.
– Sylwka Zycha spotkałem jeszcze na pogrzebie księdza prałata Teofila Boguckiego, proboszcza księdza Jerzego. Wyszedł z tego więzienia, trochę opowiadał o tym. Nie wiedziałem, że za chwilę przeczytam, że nie żyje.
Ks. Leszek Marciniak podkreśla, że nie ma pretensji do śp. arcybiskupa Jerzego Stroby, że go usunął z parafii.
– Też miałem pogróżki. Nie wiadomo, jakby się to skończyło. Myślę, że arcybiskup podejmując tą decyzję, wyrzucając mnie z Poznania, uratował mi życie.Ślubowałem biskupowi i posłuszeństwo i uważam, że ono jest w kościele bardzo ważne, mimo wszystko, mimo bólu – stwierdza.
Obejrzyj całą rozmowę z niezwykle odważnym polskim księdzem poniżej.
© Piotr Lisiewicz
22 kwietnia 2019
źródło publikacji: „Opowieść wielkanocna o najlepszych z nas. „Stasiu Suchowolec, Sylwek Zych... Oni się ich bali”. WIDEO”
www.Niezalezna.pl
22 kwietnia 2019
źródło publikacji: „Opowieść wielkanocna o najlepszych z nas. „Stasiu Suchowolec, Sylwek Zych... Oni się ich bali”. WIDEO”
www.Niezalezna.pl
Ilustracja © brak informacji
Wideo © Radio Poznań / www.youtube.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz