Niestety, nie mamy silnej oraz licznej drużyny poetów, prozaików, krytyków, naukowców o przekonaniach prawicowych – a pojedyncze przypadki przegrywają z konkurencją popularyzatorów o płytkim, acz błyskotliwym sposobie prezentowania „prawicowości”.
A do nas powraca – jak zagubione niegdyś fundamentalne wspomnienie – wiersz z czasów stanu wojennego:
masz zapisywać faktyMało tego: polska rodzina rozpada się zarzuciwszy wspólne realizowanie potrzeb kulturalnych, czyli „uczestniczenia w kulturze” – i nie jest to kwestia dowodów w postaci smutnych statystyk. Biegi uliczne nie sprzyjają rozmowie, a podczas pikników tematycznych buzie zatkane są jedzeniem.
masz ocalać pamięć
wiersz ma być dokumentem
porzuć piękne słowa (…)
zastrzeleni górnicy
tobie swój głos oddali
tylko tak mogą mówić
tylko tak mogą krzyczeć
——
(Leszek Szaruga, Tylkotak)
Polska rodzina nie potrafi spędzić ze sobą czasu „w dawnym, dobrym stylu”. Razem przy lekturze dzieła, które powinno towarzyszyć dalszym rozmowom i tzw. „wspólnemu przebywaniu”. Straszliwy pierścień, nie dość, że to symbol pożądania, złowrogiej siły w lekkomyślnych rękach, ale tkwi w pamięci na długo. Wprawdzie Tolkien bronił się przed usilnym przypisywaniom aluzji politycznych czy dotyczących prawdziwego momentu dziejowego, ale wyobraźnia Czytelników wyzwoliła w lekturze jego dzieł porównanie historii pierścienia do metafory skutków broni jądrowej, a nawet –ostatnio do skutków przyzwolenia na wpuszczanie „uchodźców” do kolejnych krajów Europy.
Kończy się epoka „Władcy”. Zalew prymitywnej literatury aspirującej do miana „dla dzieci i młodzieży” sprawia, że ta szlachetna topi się bez możliwości wołania o ratunek. A my przybądźmy jej z odsieczą przy wieczornej wspólnie rodzinnej lekturze na głos, na wzór dawnego wspólnego muzykowania – tak żywego w tradycji XIX-wiecznego domu polskiego! Poczytajmy na głos w gronie dzieci i dorosłych dzieła Johna Ronalda Reuela Tolkiena, będące jednym z najlepszych narzędzi ewangelizacji! Przyjrzymy się jeszcze raz postaci Gandalfa Szarego, który ginie po pokonaniu zła wcielonego i powraca jako Gandalf Biały. Niektórzy Czytelnicy widzą w tej historii literackie nawiązanie do Zmartwychwstania Chrystusa. Niektórzy zaś – że wędrówka na Górę Przeznaczenia przypomina Chrystusową wędrówki na Golgotę. Może warto zdać wyobrazić sobie, czy byłoby dla nas miejsce w Drużynie Pierścienia?
Ilustracja © brak informacji / za: www.lotr.fandom.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz