Wystąpienie Prezydenta USA Donalda Trumpa podczas konferencji prasowej
Dziś wraz z Melanią mamy zaszczyt powitać w Białym Domu Prezydenta Dudę i Panią Kornhauser-Dudę z Polski. To nasi przyjaciele. Ostatnio gościliśmy ich w Waszyngtonie, we wrześniu. Wspaniale jest widzieć Was oboje ponownie. Dziękuję. Dziękuję bardzo. Wielki honor.
Od naszego ostatniego spotkania, nierozerwalne więzi między Stanami Zjednoczonymi i Polską jeszcze bardziej się zacieśniły. W tym roku, kiedy nasze narody obchodzą 100 lat stosunków dyplomatycznych, sojusz polsko-amerykański jest o wiele silniejszy niż kiedykolwiek wcześniej.
Dzisiaj wraz z Prezydentem Dudą podpisaliśmy wspólną deklarację potwierdzającą znaczącą współpracę obronną między naszymi narodami. I, jak jasno wynika z deklaracji, Stany Zjednoczone i Polska są związane nie tylko strategicznym partnerstwem, ale także głębokimi, wspólnymi wartościami, wspólnymi celami oraz bardzo silną i trwałą przyjaźnią.
Nasze narody są zjednoczone trwałymi więzami cywilizacyjnymi, kulturowymi i historycznymi. Szanujemy rządy prawa, szanujemy prawa jednostki i nagradzamy nasze ponadczasowe tradycje: kraj, wiarę, rodzinę i wolność.
W ciągu ostatniego stulecia dzielni patrioci amerykańscy i polscy wielokrotnie stali razem w obronie naszej suwerenności, naszej wolności i naszego szlachetnego stylu życia.
Kiedy byłem ostatnio w Polsce, byłem bardzo dumny, że mogłem być wśród weteranów Powstania Warszawskiego i przypomnieć sobie ich niesamowitą odwagę w obliczu nazistowskiej tyranii.
Dziś szanujemy poświęcenie wszystkich tych, którzy wcześniej czynili wszystko, co także dziś do nas należy, aby chronić naszą niezależność i wzmocnić niesamowity sojusz polskoamerykański.
Jak stwierdzono we wspólnej deklaracji, Stany Zjednoczone i Polska nadal wzmacniają współpracę w zakresie bezpieczeństwa. Polska nadal będzie zapewniać bazę i infrastrukturę wspierającą obecność wojskową około 1000 żołnierzy amerykańskich. Rząd polski zbuduje te projekty bez ponoszenia kosztów przez Stany Zjednoczone. Polski rząd za to zapłaci.
Dziękujemy Prezydentowi Dudzie i Polakom za ich partnerstwo na rzecz naszego wspólnego bezpieczeństwa.
Podział obciążeń Polski rozciąga się również na Sojusz Północnoatlantycki, gdzie znajduje się ona wśród ośmiu sojuszników NATO, w tym Stanów Zjednoczonych, spełniających obecnie minimalny poziom 2 procent PKB przeznaczony na wydatki obronne. Polska tam jest i to od bardzo dawna, doceniamy to. My również jesteśmy w tej grupie.
W sumie jest tam 8 z 28 państw, a reszta dołączy. Ponieważ narody, na moją prośbę, zapłaciły ponad 100 miliardów dolarów więcej na obronę NATO.
W zeszłym miesiącu byłem bardzo zadowolony, że Polska ogłosiła zamiar zakupu 32 amerykańskich samolotów myśliwskich F-35 – tych, które przed chwilą widzieliście.
Chwilę temu byliśmy świadkami imponującego przelotu tego najnowocześniejszego F-35, gdy przelatywał on nad Białym Domem i w rzeczywistości zbliżył się do zatrzymania się nad Białym Domem. Mówiłem: "Co jest nie tak z tym samolotem? Czy to nie dzieje się zbyt szybko?" Ale to niesamowite. Ten samolot może wylądować pionowo i jest jednym z niewielu na świecie, które mogą to zrobić. Jest uznawany za największy myśliwiec odrzutowy na świecie.
Pochwalam Prezydenta Dudę za jego wysiłki na rzecz wzmocnienia i modernizacji obronności
Polski.
Pragnę również pogratulować Polsce postępów w spełnianiu amerykańskich kryteriów przystąpienia do programu bezwizowego. Dziś nasz kraj podpisał umowę o zapobieganiu i zwalczaniu poważnych przestępstw - istotny i niezbędny krok do przystąpienia Polski do programu. Mimo że mamy jeszcze sporo pracy do wykonania, mamy nadzieję, że Polska zostanie wkrótce objęta programem bezwizowym, a to bardzo poważna sprawa. Oba nasze narody rozumieją, że bezpieczeństwo imigracyjne jest bezpieczeństwem narodowym. Podczas naszego spotkania Prezydent Duda i ja omawialiśmy istotną kwestię energii. Poleganie na jednym zagranicznym dostawcy energii pozostawia kraje całkowicie podatne na przymus i wymuszenia.
Z tego powodu wspieramy budowę przez Polskę rurociągu bałtyckiego, który pomoże krajom europejskim zdywersyfikować źródła energii. Jest bardzo potrzebny i tak należy postąpić.
W ciągu ostatniego roku Polska podpisała również nowe kontrakty z firmami amerykańskimi na zakup ponad 6 mld metrów sześciennych amerykańskiego skroplonego gazu ziemnego o wartości około 25 mld dolarów. Dziś nasze narody właśnie podpisały kolejny kontrakt na dodatkowe 2 miliardy metrów sześciennych o wartości około 8 miliardów dolarów.
Tak więc postępowanie Polski w kwestii samolotów, skroplonego gazu ziemnego i wielu innych jest bardzo dobre. Doceniamy to. Dziękuję bardzo, Panie Prezydencie.
Nasze kraje podpisały również umowę o rozszerzeniu polsko-amerykańskiej współpracy w zakresie energii jądrowej, co przyczyni się do rozwoju energetyki i bezpieczeństwa w Polsce oraz pogłębienia naszych dwustronnych więzi handlowych.
Stosunki gospodarcze między USA i Polską rozwijają się. Jesteśmy zaangażowani w dalszy rozwój handlu w oparciu o uczciwość i wzajemność - być może to moje ulubione słowo.
W wielu krytycznych obszarach - od obrony i dyplomacji po energetykę i ekonomię - w 2019 roku sojusz między Stanami Zjednoczonymi i Polską osiąga niezwykłe nowe wyżyny. Nasze wieloletnie partnerstwo pokazuje ogromne możliwości dla świata, kiedy dwa silne i niezależne narody łączą się we wspólnym celu i wspólnej sprawie.
Prezydencie Duda, to zaszczyt gościć Pana tutaj. I dziękuję bardzo za przybycie Pani Agacie Kornhauser-Dudzie. Rozpoczynamy bardzo ekscytującą nową erę w polsko-amerykańskim sojuszu. To bardzo szczególny sojusz z bardzo wyjątkowymi ludźmi. Budujemy przyszłość obietnic i dobrobytu dla Amerykanów i Polaków. I znów, nasz związek jest niezwykły i pozostanie nim przez długi, długi czas.
Dziękuję bardzo, panie Prezydencie. Dziękuję.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej
Donald J. Trump
12 czerwca 2019, Waszyngton (USA)
Tłumaczenie: autor nieznany / za: www.Prezydent.pl
Donald J. Trump
12 czerwca 2019, Waszyngton (USA)
Tłumaczenie: autor nieznany / za: www.Prezydent.pl
Wystąpienie Prezydenta RP Andrzeja Dudy podczas konferencji prasowej
Wielce Szanowny Panie Prezydencie,
Wspaniała Pierwsza Damo Stanów Zjednoczonych,
Szanowni Państwo Ministrowie,
Wszyscy Dostojni Przybyli Goście,
Szanowni Państwo!
Przede wszystkim razem z żoną chcemy bardzo podziękować Panu Prezydentowi Donaldowi Trumpowi i jego małżonce, pani Melanii, za zaproszenie do Waszyngtonu, za tę możliwość odbycia kolejnej w ciągu ostatnich 10 miesięcy oficjalnej wizyty w Stanach Zjednoczonych tutaj, w Białym Domu. To w sposób jednoznaczny pokazuje, jak bardzo bliskie i dobre są dzisiaj kontakty pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi.
Panie Prezydencie, wszyscy mamy nadzieję, że odwiedzi nas Pan Prezydent w Polsce we wrześniu i będziemy mogli razem uczcić pamięć wszystkich tych, którzy polegli w czasie II wojny światowej, która 1 września 1939 roku zaczęła się w Polsce poprzez napaść Niemiec nazistowskich na nasz kraj. I wkrótce zniknął on – niestety – z mapy Europy po napaści także Związku Sowieckiego wtedy na Polskę wspólnie z nazistowskimi Niemcami. Taka jest nasza historia – bardzo trudna.
I dzisiaj sojusznikiem Polski – ale także prawdziwym sojusznikiem wolnej Europy – są właśnie Stany Zjednoczone, które tej Europie pomogły tak wydatnie wygrać II wojnę światową, a potem ustanowić niepodległy, suwerenny, wolny świat, który stał się później w Europie Unią Europejską i istnieje do dzisiaj. I dzięki Bogu – także dzięki wsparciu kolejnych prezydentów Stanów Zjednoczonych – od 1989 roku dzięki wielkiemu ruchowi, Solidarności, dzięki wielkiej determinacji polskiego narodu także my jesteśmy częścią wolnego świata.
Także Polska, która wyrwała się zza żelaznej kurtyny – która doprowadziła później do jej upadku – poprzez głosy ludzi oddanych w wyborach w 1989 roku, gdy powiedzieli komunistom „nie”, także Polska może dzisiaj się rozwijać jako niepodległy i rzeczywiście suwerenny kraj, który chce budować wspólnotę europejską. Ale kraj, który chce budować także wspólnotę euroatlantycką jako – w naszym rozumieniu – absolutnie kluczowy element pokoju i dobrej współpracy na świecie.
Bardzo dziękuję, Panie Prezydencie, za to, że z całą pewnością należy Pan właśnie do tych prezydentów Stanów Zjednoczonych, którzy tę prawidłowość rozumieją doskonale: że zwrócenie przez Stany Zjednoczone oczu i uwagi na Europę i jej sprawy, na kwestię bezpieczeństwa państw europejskich ma kluczowe znaczenie dla pokoju na świecie, ma kluczowe znaczenie dla spokojnego rozwoju demokratycznych państw i demokratycznych społeczeństw.
Dziękuję, Panie Prezydencie, za tę niezwykłą życzliwość wobec Polski i niezwykłe zrozumienie polskich spraw, które pokazał nam Pan w 2017 roku w czasie swojej wizyty w Polsce podczas pamiętnego wystąpienia przed pomnikiem Powstania Warszawskiego, w którym padły tak niezwykle ważne dla Polaków słowa; które dla naszego narodu i – wierzę w to – dla Europy mają znaczenie historyczne, pokazując, co to znaczy Polska i kim są Polacy. Bardzo, Panie Prezydencie, za te słowa wtedy dziękuję.
Dziękuję też za tę politykę, która w tej chwili jest realizowana, która pokazuje, że jest Pan takim człowiekiem i takim politykiem, który nie tylko mówi, ale dla którego przede wszystkim najważniejsze są czyny. Gdy Pan Prezydent mówi: „Make America great again”, to znaczy „make”, not „say”, not „talk about America”, let’s do that – i to jest właśnie kwestia najistotniejsza.
Stąd te nasze porozumienia, które podpisujemy, stąd dwie umowy pomiędzy naszymi krajami zawarte dzisiaj i dwa memorandum of understanding, które podpisaliśmy także przed chwilą. Jedno z nich osobiście – dotyczące bezpieczeństwa i współpracy wojskowej. Jak Pan Prezydent mówił, będzie więcej amerykańskich żołnierzy w Polsce, będzie to wzmocniona współpraca. Będzie to trwała obecność, która będzie się stopniowo, mam nadzieję, rozwijała pod względem liczby żołnierzy, ale także pod względem infrastrukturalnym. To jest bardzo ważne.
Dziękuję też za decyzję o utworzeniu dowództwa dywizyjnego w Polsce. To ma wielkie znaczenie nie tylko dla Polski, lecz także dla naszej części Europy, dla Europy Środkowej, dla państw bałtyckich – dla wszystkich tych, dla których tak naprawdę została ustanowiona wzmocniona obecność Stanów Zjednoczonych i innych państw NATO na wschodniej flance Sojuszu. Jestem za to ogromnie wdzięczny.
Dziękuję też, Panie Prezydencie, za pozostałe umowy. Dziękuję za umowę, która mówi o wspólnym przez nas zapobieganiu i ściganiu najgroźniejszych przestępstw. Ona nas rzeczywiście zbliża do ruchu bezwizowego pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi, co i dla Pana Prezydenta, i dla mnie – przede wszystkim dla Polaków – jest tak niezwykle ważne i ma tak ogromne znaczenie.
Dziękuję, Panie Prezydencie, także za wspaniałą współpracę energetyczną w zakresie dostaw LNG. Rozmawialiśmy o tym w 2017 roku właśnie w Warszawie, w czasie naszego spotkania z Panem Prezydentem, że gaz ze Stanów Zjednoczonych powinien być dostarczany do Polski – i jest dostarczany. Są podpisywane kolejne umowy. Gazowce ze Stanów Zjednoczonych przypływają dzisiaj do Świnoujścia. Gaz ze Stanów Zjednoczonych w Polsce i w naszej części Europy dzięki temu stał się faktem.
Dziękuję za to, że będzie tych dostaw, Panie Prezydencie, jeszcze więcej. Bardzo mnie to cieszy. Dla nas to oznacza dywersyfikację źródeł dostaw, dla nas to oznacza rozwijanie bezpieczeństwa gazowego, dla nas też to oznacza dobry interes, tak samo jak i – wierzę w to głęboko – dla Stanów Zjednoczonych.
Dziękuję także za umowę dotyczącą współpracy w zakresie energii atomowej, energii nuklearnej wykorzystywanej do celów cywilnych. Mam nadzieję, że uda nam się wspólnie ten program zrealizować z pożytkiem dla ochrony środowiska, z pożytkiem dla ochrony klimatu na świecie i także dla rozwoju bezpieczeństwa mojej ojczyzny.
Panie Prezydencie, jestem bardzo wdzięczny za tę wizytę. Cieszę się, że dzięki niej możemy pokazać tę bardzo dobrą współpracę pomiędzy Polską jako częścią Unii Europejskiej a Stanami Zjednoczonymi. Wierzę w to głęboko, że dzięki Pana niezwykłemu spojrzeniu na sprawy europejskie, i także zrozumieniu dla naszych, polskich, spraw i dla meandrów naszej historii ta współpraca będzie się rozwijała coraz lepiej. Przede wszystkim także z pożytkiem dla Stanów Zjednoczonych, których interesy Pan Prezydent reprezentuje, ale także rozumiejąc resztę świata. Dziękuję za to bardzo.
Konferencja prasowa prezydentów Polski i USA
Biuro Prasowe
Prezydenta RP
12 czerwca 2019
Prezydenta RP
12 czerwca 2019
Wspólna Deklaracja Prezydentów o Współpracy Obronnej w zakresie obecności sił zbrojnych USA na terytorium RP
Rzeczpospolitą Polską (Polska) oraz Stany Zjednoczone Ameryki (Stany Zjednoczone) łączy historia przyjaźni opartej na obustronnych wysiłkach, wspólnych wartościach oraz wzajemnym szacunku. Walczyliśmy ramię w ramię na całym świecie, w tym w Iraku i Afganistanie, aby zapewnić pokój i bezpieczeństwo naszym narodom i całemu światu. Ta przyjaźń stanowi podstawę coraz bliższych relacji strategicznych i obronnych, skupionych na zagrożeniach dla bezpieczeństwa, pokoju i dobrobytu obu państw oraz obszaru obowiązywania Traktatu Północnoatlantyckiego.
Polska i Stany Zjednoczone potwierdzają swoje zobowiązania wobec Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO), w tym zobowiązania wynikające z artykułów 3 i 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, jako podstawy wzajemnych relacji obronnych. Polska i Stany Zjednoczone wyrażają przekonanie, że obecność personelu wojskowego Stanów Zjednoczonych w Polsce wzmacnia NATO-wskie wysiłki odstraszania oraz obronę Polski, Stanów Zjednoczonych i Sojuszu, i dlatego Stany Zjednoczone planują zwiększyć swoją obecność wojskową w Polsce.
Podzielamy najważniejsze wspólne wartości, w tym silne przywiązanie do demokracji, wolności, praw jednostki, wolnego rynku oraz wzajemny szacunek dla niepodległości i suwerenności każdego z naszych państw.
I. Stany Zjednoczone planują zwiększyć swoją aktualną obecność wojskową w Polsce, wynoszącą około 4500 rotujących się członków personelu wojskowego. Ta trwała obecność wzrośnie w najbliższej przyszłości o około 1000 dodatkowych żołnierzy i będzie skoncentrowana na zapewnieniu w Polsce dodatkowych zdolności obrony i odstraszania.
II. Uznając wspólnie, że utrzymanie zwiększonej obecność wojskowej USA w Polsce jest możliwe przy wsparciu ze strony Polski, Polska planuje zapewnić i utrzymywać wspólnie uzgodnioną infrastrukturę przeznaczoną dla wstępnego pakietu dodatkowych projektów wymienionych poniżej, bez kosztów dla Stanów Zjednoczonych i z uwzględnieniem planowanego poziomu jej wykorzystania przez Siły Zbrojne USA. Polska planuje również zapewnić dodatkowe wsparcie Siłom Zbrojnym USA, wykraczające poza obowiązujący w NATO standard wsparcia przez państwo-gospodarza.
- Utworzenie Wysuniętego Dowództwa Dywizyjnego USA w Polsce.
- Utworzenie i wspólne wykorzystywanie przez Siły Zbrojne Stanów Zjednoczonych i Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej Centrum Szkolenia Bojowego (CSB) w Drawsku Pomorskim oraz docelowo w kilku innych lokalizacjach w Polsce. Stany Zjednoczone zamierzają kontynuować wsparcie dla Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w utworzeniu CSB przez zapewnienie obecności amerykańskich doradców.
- Utworzenie w Polsce eskadry bezzałogowych statków powietrznych MQ-9 Sił Powietrznych USA, przeznaczonych do działań wywiadowczych, zwiadowczych i rozpoznawczych. Stany Zjednoczone zamierzają udostępniać Polsce, stosownie do okoliczności, informacje uzyskane w wyniku działań tej eskadry w celu wspierania naszych założeń obronnych.
- Utworzenie bazy lotniczej załadunkowo-rozładunkowej w celu wspierania przemieszczenia się wojsk dla odbycia ćwiczeń lub na wypadek kryzysu.
- Utworzenie grupy wsparcia na teatrze w celu zabezpieczenia obecnych i przyszłych Sił Zbrojnych USA w Polsce.
- Utworzenie w Polsce zdolności sił specjalnych USA w celu wsparcia operacji powietrznych, lądowych i morskich.
- Utworzenie infrastruktury wspierającej obecność w Polsce pancernej brygadowej grupy bojowej, lotniczej brygady bojowej oraz batalionu wsparcia logistycznego.
Oczekujemy pogłębienia i rozszerzenia naszej współpracy obronnej w nadchodzących latach.
ANDRZEJ DUDA DONALD J. TRUMP
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki
Tekst deklaracji za Biurem Prasowym Prezydenta RP
Wizyta Pary Prezydenckiej w Waszyngtonie
Wspólną deklarację o współpracy obronnej w zakresie obecności sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych Ameryki na terytorium Polski podpisali w środę w Białym Domu Prezydenci Andrzej Duda i Donald Trump. Zgodnie z tym dokumentem, USA planują zwiększyć swoją aktualną obecność wojskową w Polsce. W najbliższej przyszłości ta trwała obecność wzrośnie o około 1000 żołnierzy.
To najważniejsze wydarzenie dzisiejszej wizyty polskiej Pary Prezydenckiej w Białym Domu. – Dokument o dalszej o współpracy w zakresie obronności i obecności Stanów Zjednoczonych militarnie w Polsce ma charakter przełomowy – podkreślił Andrzej Duda na wspólnej konferencji prasowej Prezydentów RP i USA.
Po powitaniu i wspólnych rozmowach gospodarze przygotowali dla polskiej Pary Prezydenckiej niespodziankę – przelot nad Waszyngtonem dwóch amerykańskich myśliwców piątej generacji F-35.
W wywiadzie dla polskich stacji telewizyjnych Prezydent RP, pytany o ewentualną reakcję Rosji na podpisaną deklarację, zaznaczył: Bardzo bym chciał, żeby Rosja była przyjacielem Polski, bardzo bym chciał, aby nasze relacje były jak najlepsze. Bardzo bym tego chciał, tylko że warunek jest jeden: musi być przestrzegane prawo międzynarodowe.
Wieczorem w Białym Domu odbyło się przyjęcie wydawane przez amerykańską Parę Prezydencką z okazji wizyty Andrzeja Dudy i Agaty Kornhauser-Dudy w USA.
Biuro Prasowe
Prezydenta RP
12 czerwca 2019
Prezydenta RP
12 czerwca 2019
Szef BBN: Deklaracja ws. obronności efektem działań Prezydenta i rządu
Polsko-amerykańska deklaracja w sprawie współpracy obronnej to efekt intensywnych działań Prezydenta i rządu, zwłaszcza MON; stwarza ona potencjał do zwiększenia amerykańskich sił w razie potrzeby – powiedział szef BBN Paweł Soloch.
W środę w Waszyngtonie prezydenci Andrzej Duda i Donald Trump podpisali deklarację o współpracy obronnej, która przewiduje m.in. zwiększenie stałej rotacyjnej obecności wojsk USA i utworzenie w Polsce wysuniętego amerykańskiego dowództwa szczebla dywizji.
– To jest efekt 10 miesięcy bardzo intensywnej aktywności zarówno Prezydenta, jak i rządu; w pierwszym rzędzie ministra obrony Mariusza Błaszczaka – powiedział minister Soloch.
– Zaczęło się od deklaracji naszego Prezydenta z września ubiegłego roku, ogłoszonej podczas spotkania w Waszyngtonie. Deklaracja nie jest finałem całej sprawy, to zakończenie pewnego bardzo istotnego etapu, bo decyzje które zapadły, zapisy zawarte w deklaracji, pokazują na kompleksowy charakter współpracy związanej z obecnością wojskową Stanów Zjednoczonych – dodał.
Podkreślił, że deklaracja dotyczy wielu elementów, w tym współpracy wojsk specjalnych, utworzenia bazy bezzałogowców MQ-9 Reaper i utworzenia grupy wsparcia amerykańskich wojsk przybywających do Polski.
– Mamy wysunięte dowództwo dywizji - pierwsze amerykańskie dowództwo tego szczebla w Europie – podkreślił. Dodał, że stwarza to potencjał zwiększenia w razie potrzeby liczebności amerykańskich sił stacjonujących w Polsce.
Zwrócił także uwagę na deklarowane utworzenie infrastruktury wspierającej stacjonującą w Polsce pancerną brygadową grupę bojową.
– Chodzi oczywiście o sprzęt dla tej brygady. To miliardy złotych. Będziemy mieli brygadę i sprzęt dla drugiej ciężkiej brygady, to też miliardy złotych, więc naturalne, że w jakiś sposób w tym partycypujemy. Gdybyśmy mieli własnym sumptem wystawić ciężką brygadę, musielibyśmy wydać wielokrotnie więcej. Więc mówienie, że Polska płaci Amerykanom za obecność, jest absolutnie chybione, pomijając cały polityczny kontekst wojskowej obecności USA – powiedział.
– Jesteśmy czwartym krajem na kontynencie europejskim pod względem obecności wojsk amerykańskich, oczywiście jest to spowodowane określonymi zagrożeniami. Wcale nie powinniśmy się z tego faktu samego w sobie cieszyć, bo jest on efektem agresywnej polityki rosyjskiej; gdyby jej nie było, nie musielibyśmy zabiegać o amerykańską obecność – zaznaczył.
Podkreślił też, że w trakcie rozmów porozumienie było przedstawiane „w pewnej całościowej, globalnej wizji relacji polsko-amerykańskich”.
– Deklaracja o współpracy obronnej jest najmocniejszym akcentem, ale równolegle podpisano trzy inne porozumienia i umowy, także o wymiarze strategicznym – powiedział Soloch, zwracając uwagę na memorandum o współpracy w dziedzinie cywilnego wykorzystania energii jądrowej oraz na „istotny ze względu psychologiczno-politycznego kolejny krok w kierunku zniesienia obowiązku wizowego dla Polaków”.
Szef BBN zaznaczył, że deklaracja wymienia liczbę ok. tysiąca żołnierzy, o których ma się zwiększyć amerykański kontyngent stacjonujący rotacyjnie w Polsce, „ale nie chodzi o zwartą jednostkę, tylko elementy, które mają służyć temu, żeby w razie potrzeby ta obecność została zwielokrotniona i zyskała odpowiednie ramy, również organizacyjne, chociażby w postaci dowództwa dywizji”. Ma ono zostać utworzone na bazie elementu dowodzenia amerykańskimi siłami na wschodniej flance NATO, przeniesionego w 2017 r. z Niemiec do Poznania.
– Są inne inwestycje: szpital w Żaganiu, Redzikowo, utworzenie lotniczej bazy załadunkowo-rozładunkowej. Zapisy deklaracji są bardzo obiecujące. Nie mamy o jeden czy dwa oddziały więcej, chodzi o kompleksową kwestię obecności wojsk amerykańskich w kontekście zabezpieczenia przez zagrożeniami militarnymi dla naszego kraju i całego regionu – powiedział.
Deklaracja podpisana podczas wizyty Dudy w USA potwierdza zobowiązania obu krajów wobec NATO i uznaje, że zwiększona amerykańska obecność służy obronności Polski i sojuszniczej zdolności do odstraszania.
USA mają w Polsce siły wielkości brygady rozlokowane na podstawie dwustronnej umowy, uczestniczą też w natowskiej misji wzmocnionej wysuniętej obecności (eFP). Dokument przewiduje, że liczący obecnie ok. 4,5 tys. personel zostanie zwiększony o ok. 1000 żołnierzy.
Polska „planuje zapewnić i utrzymywać wspólnie uzgodnioną infrastrukturę przeznaczoną dla wstępnego pakietu dodatkowych projektów wymienionych poniżej, bez kosztów dla Stanów Zjednoczonych i z uwzględnieniem planowanego poziomu jej wykorzystania przez siły zbrojne USA” – zakłada deklaracja. Polska ma także zapewnić amerykańskim wojskom wsparcie „wykraczające poza obowiązujący w NATO standard wsparcia przez państwo-gospodarza”.
Poza sformowaniem dowództwa dywizyjnego deklaracja zakłada m.in. utworzenie w Polsce eskadry bezzałogowych statków powietrznych MQ-9 Reaper (drony zdolne przenosić sprzęt rozpoznawczy i uzbrojenie) amerykańskich sił powietrznych, zaplecza dla sił specjalnych USA w celu wsparcia operacji powietrznych, lądowych i morskich oraz infrastruktury wspierającej obecność w Polsce pancernej brygadowej grupy bojowej, lotniczej brygady bojowej i batalionu wsparcia logistycznego.
Nie byłoby sukcesu w USA, gdyby nie konsekwentna i nieugięta polityka prezydenta Dudy. Także w sprawie reformy sądownictwa
Nawet najwięksi polityczni przeciwnicy nie mogą zaprzeczyć sukcesom prezydenta Andrzeja Dudy. Realizuje cele, które wyznaczył już w kampanii wyborczej. Konsekwentnie realizuje kolejne założenia, mające wzmocnić rolę Polski na arenie międzynarodowej, zwiększyć nasze bezpieczeństwo, umocnić sojusze, odzyskać pełną suwerenność i przywrócić narodową dumę. Na ten sukces składają się wszystkie decyzje prezydenta. Także te, które wielu rozemocjonowanych komentatorów z konserwatywnego skrzydła, krytykowało.
Deklaracja ws. zwiększenia obecności wojsk amerykańskich w Polsce stała się faktem. Już pierwsza konferencja prasowa prezydentów Polski i USA pokazała jak silny i realny jest sojusz obu państw i jak poważnie traktowana jest Polska. Nie zmienią tego najgłośniejsze zaklęcia opozycji i lewicowych mediów. Obronność i bezpieczeństwo energetyczne zostały dopięte umowami i kolejnymi mocnymi deklaracjami. Po raz kolejny w świat wysłana została historyczna prawda o Polsce, a Donald Trump jeszcze raz w mocnych słowach złożył hołd polskim bohaterom.
Pojawił się także temat polskiej praworządności, który obaj prezydenci błyskawicznie skomentowali. Andrzej Duda wyprowadził zaniepokojoną dziennikarkę z błędu, a Donald Trump potwierdził, że polska demokracja ma się świetnie.
To niezwykle ważny element, na który warto zwrócić uwagę także w kontekście polityki krajowej. Prezydent Duda może z czystym sumieniem mówić o polskiej demokracji właśnie dlatego, że od pierwszych chwil pełnienia prezydenckiej służby, stoi na straży konstytucji. Wbrew presji i oczekiwaniom podejmuje trudne decyzje, za co zmagać się musi z potężną krytyką, także ze strony swoich zwolenników. Tak, jak było to w przypadku zawetowaniu ustaw o SN i KRS w kształcie, jaki nadano im wbrew prezydenckim zaleceniom. Ileż to było skandalicznych wypowiedzi o zdradzie, Judaszu, gdy prezydent podjął najlepszą, według mnie, dla Polski decyzję. Broniłam jej wówczas i bronię jej nadal. Jestem przekonana, że to właśnie ona uchroniła Polskę przed potężnym kryzysem destabilizacyjnym.
Ta bezlitośnie krytykowana decyzja, której owocem była nowelizacja ustawy i wypracowanie optymalnych rozwiązań dla tej trudnej reformy, dostarczyła Polsce szereg argumentów do późniejszych rozmów z Komisją Europejską. Dzięki niej, zarzuty opozycji nie mają już mocy prawnej, a reforma jest konsekwentnie wdrażana. Co więcej, nasz amerykański sojusznik nie ma cienia wątpliwości co do polskiej praworządności. I właśnie dlatego prawda o sędziowskiej „nadzwyczajnej kaście” mogła raz jeszcze wybrzmieć w Waszyngtonie u boku prezydenta USA.
Ilustracje: © Jakub Szymczuk / KPRP / za: www.prezydent.pl
Wideo
OSTATNIE UAKTUALNIENIE: 2019-06-13-13:09 CET
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz