Zbigniew Ziobro
Szanowny Panie Ministrze,
Otrzymuję setki alarmujących e-maili i zawiadomień z całego kraju i świata, które informują o skandalicznym procesie, jaki się toczy w Toruniu przeciwko rodzicom polskiego chłopca, który w rozmowie ze swoim ukraińskim kolegą, wychwalającym przywódcę zbrodniczej formacji OUN, Stepana Banderę, powiedział temu koledze, że Bandera przez Polaków uznawany jest za bandytę. Szkoła (SP nr 10 w Toruniu) skierowała przeciwko rodzicom polskiego chłopca sprawę do sądu opiekuńczego, żądając pozbawienie ich praw rodzicielskich. Polacy są przerażeni, zdruzgotani i zszokowani, iż w polskim prawie dzieją się takie absurdy.
Że żąda się kary za mówienie prawdy. To naruszenie wolności obywatelskich. W świetle Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego na Polakach przez OUN i UPA, morderców naszych braci i sióstr, zwyrodnialców spod znaku Bandery, słusznie nazywa się zbrodniarzami i bandytami. Uczeń nic innego nie powiedział niż prawdę. Zasłużył na nagrodę i wyróżnienie. I mamy nadzieję, że taką nagrodę otrzyma. Gdyby nie głos p. Magdaleny Majkowskiej z Ordo Iuris, trudno byłoby w to wszystko, co się w Toruniu dzieje, uwierzyć. Oto co napisała: „Sama bym nie uwierzyła, gdyby nie to, że byłam dzisiaj na I rozprawie przed SR w Toruniu reprezentując rodziców polskiego chłopca. Toczy się wobec nich postępowanie o ograniczenie władzy rodzicielskiej nad synem na skutek zawiadomienia szkoły”.
Szanowny Panie Ministrze,
wracam się do Pana w imieniu Narodowego Forum Kresowego, a także w imieniu tysięcy Polaków, którzy są przerażeni zaistniałą sytuacją, by się Pan z urzędu przyjrzał tej sprawie i temu, jak naruszane jest w naszym kraju prawo człowieka. Jak się prześladuje polską rodzinę tylko dlatego, że wychowuje swoje dzieci w duchu prawdy i chrześcijańskich wartości. Tym bardziej, że – jak się dowiadujemy z kolejnych enuncjacji medialnych – ów młody Ukrainiec nie tylko wychwalał Banderę, ale też wyzywał i opluwał polskie dziecko z powodu noszenia ubrań z nadrukami przedstawiającymi Żołnierzy Niezłomnych. Dowiadujemy się też z tych źródeł, że „wychowawczyni chłopca w swoim pisemnym oświadczeniu już pod koniec października 2018 roku podkreślała, że zachowanie chłopca na zajęciach lekcyjnych nie budzi zastrzeżeń(…) Warto też podkreślić duże zaangażowanie rodziców chłopca w kształtowaniu właściwej postawy syna i we współpracy ze szkołą”.
Szanowny Panie Ministrze,
godne jest potępienia także zachowanie dyrekcji szkoły, która zawiadomiła sąd. Ci, którzy doprowadzili do procesu, winni natychmiast zostać zwolnieni ze swoich stanowisk. Zachowali się podle i nikczemnie. A polskiemu dziecku dzieje się wielka krzywda. Przeżywa ogromną traumę i upokorzenie, z którym zapewne będzie się borykać przez długie lata. To okaleczenie jego psychiki. A także cios w etos polskiej rodziny. To także fatalny przekaz mówiący o stanie polskiej sprawiedliwości. Nadal nie mamy ustawy, która by penalizowała zbrodnie i wielbicieli morderców naszych rodaków na Kresach. Tak dalej nie może być.
Uprzedzam, Panie Ministrze,
jeśli się stanie krzywda polskiej rodzinie i chłopcu, który w sposób szczególny zasługuje na podziw, szacunek i uznanie, a nie na traumę i przerażenie, to zobaczy Pan powszechny bunt Polaków przeciwko sądom i wymiarowi sprawiedliwości, a także złej władzy, która respektuje zachowania skolonizowanych przez obcą ideologię umysłów. Oczekujemy na natychmiastową reakcję i powstrzymanie tego szaleństwa.
Stanisław Srokowski
Narodowe Forum Kresowe
Ilustracja © brak informacji / Archiwum ITP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz