OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Wygraliśmy tylko bitwy, ale nie wojnę – gen. George S. Patton, 8 maja 1945 r.

W dniu zakończenia II wojny światowej w Europie, 8 maja 1945 roku, dowodzący Trzecią Armią USA generał George S. Patton wręcz zszokował przedstawicieli prasy i radia podczas oficjalnej konferencji prasowej. Generał stwierdził wprost:
Wygraliśmy tylko bitwy, ale nie wojnę. […] Ale to nie koniec. […]
To, co zrobili dzisiaj politycy w Waszyngtonie i Paryżu, podobni do ołowianych żołnierzyków, to historia, o której będziecie jeszcze długo pisać. […]
Pozwolili nam zniszczyć jednego gnoja, ale zarazem zmusili nas, żebyśmy pozwolili zagnieździć się drugiemu, równie złemu, jeśli nie o wiele gorszemu niż ten pierwszy. […]

Większość amerykańskich gazet w swych dodatkach i wydaniach nadzwyczajnych o VE-Day (Victory in Europe Day, Dzień Zwycięstwa w Europie) oraz w swych korespondencjach z Europy po prostu przemilczały i nigdy nie zacytowały słów generała Pattona. Przede wszystkim nie uczyniono tego, aby nie psuć oficjalnej przyjaźni ze Związkiem Sowieckim. Ale także dlatego, że przeważająca większość społeczeństw nie tylko Ameryki, ale całego Zachodu po prostu nie chciała już dalszej kontynuacji wojny w Europie, tym razem przeciwko ZSRS i (aby zachować pokój) ludność Zachodu w ogromnie przeważającej większości zgadzała się ze swymi politykami, że – skoro sytuacja tego wymaga – należy poświęcić w tym celu Polaków, Czechów, Rumunów, Węgrów i inne narody podbite wówczas przez Armię Czerwoną.
Jednak w USA i Australii znalazły się mniej lub bardziej niezależne gazety, które zacytowały słowa gen. Pattona, a także przypomniały jego opinie sprzed kilku tygodni:
Polska jest pod kontrolą Rosji, tak samo jak Węgry, Czechosłowacja i Jugosławia, a my sobie spokojnie siedzimy i wydaje nam się, że wszyscy nas kochają.
[…]
Obiecaliśmy Europie wyzwolenie. Byłoby o wiele gorzej niż tylko brakiem honoru gdybyśmy danego słowa nie dotrzymali. A jeśli oznacza to wojnę z Rosją, to co z tego? Oni [Rosjanie] nie mają sił powietrznych, a ich zapasy paliwa i amunicji prawie się skończyły. Napotkałem te ich nędzne transporty, złożone głównie z wozów ciągnionych przez cherlawe konie czy woły.
Powiem krótko: Trzecia Armia, z niewielkimi cholernymi stratami, posprzątałaby po Rosjanach do czysta w ciągu sześciu tygodni.
Zapamiętajcie sobie moje słowa i nigdy ich nie zapomnijcie: któregoś dnia będziemy musieli stoczyć z nimi walkę, ale wtedy zabierze to sześć lat i będzie nas kosztować 6 milionów zabitych.

Ilustrowany Tygodnik Polski²
8 maja 2019
www.tiny.cc/itp2


Creative Commons License
Wolne do kopiowania na tej samej licencji: CC-BY-SA
(Creative Commons Licence - By Attribution, Share Alike -
polskie tłumaczenie tutaj)





Źródło: Biblioteka Kongresu Stanów Zjednoczonych (US Library of Congress):
Transkrypcje przemów z notatkami, zbiór za marzec-wrzesień 1945 / www.loc.gov/collections/george-s-patton-diaries/
Tłumaczenie © CC-BY-SA Digitale Scriptor (DeS) / Projekt Repozytorium, 2010
Ilustracja © domena publiczna / Rząd USA

1 komentarz:

  1. W rzeczywistości zajęło to nie 6 ale 60 lat i nadal trwa bo wojna z 'drugim gnojem' tylko przygasła po rozpadzie ZSRS... przecież Putin i całe jego 'demokratyczne' rządy rosyjskie to nic innego jak kontynuacja władzy tych samych sowieckich UBeków czyli aparatczyków z KGB (obecnie FSB)

    OdpowiedzUsuń

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2