OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Ustawy Mentzena pod lupą

Ustawy Mentzena pod lupą (I)


W ostatnich dniach miałam okazję, zapoznać się z listą propozycji ustaw Sławomira Mentzena (słynne 100 ustaw Mentzena), wiceprezesa partii KORWiN. W poniższym artykule podzielę się moimi refleksami na ich temat, postaram się wskazać nie tylko wady, ale i zalety (choć tych drugich będzie niestety mniej…). Ograniczę się rzecz jasna do wybranych ustaw, ponieważ spora część z nich dotyczy tylko wybranych grup społecznych, bądź też odnosi się do tematów, na które nie mam wyrobionej opinii.

1. Edukacja domowa – zniesienie zbędnych utrudnień i wprowadzenie zwrotu kosztów.

Projekt znosi obecne ograniczenia dla edukacji domowej oraz przekazuje rodzicom 90% subwencji przypadającej na ucznia.


Komentarz:
Edukacja domowa ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Jedno nie ulega jednak wątpliwości: to rodzice są najlepszymi ekspertami w wychowaniu swoich pociech. Mają oni pełne prawo do decydowania o wyborze szkoły oraz pełne prawo do wybierania sposobu edukacji. Mentzen przewiduje, iż “proces taki [wsparcia dla edukacji domowej] uznać należy za korzystny i niosący ze sobą ogromny potencjał wyzwolenia sił twórczych w narodzie polskim, a w dłuższej perspektywie nawet oddolnej odbudowy polskiej oświaty“, jak czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy. Rzeczywiście, edukacja domowa stwarza warunki do szukania nowych metod edukacyjnych, dostosowanych bezpośrednio do potrzeb dziecka.
Z drugiej strony jednak pojawia się pytanie o wydatki związane z edukacją domową. W końcu w wielu wypadkach decydowanie się na takiego typu rozwiązanie, może wiązać się z kosztami o wiele większymi niż w przypadku posłania dziecka do szkoły. Ustawa przewiduje co prawda “wprowadzenie rocznego zwrotu kosztów dla rodziców, którzy kształcili swoje dziecko poza szkołą i zdało ono egzaminy klasyfikacyjne. Zwrot ten stanowić ma 90% średniej przypadającej na jednego ucznia sumy subwencji i dotacji otrzymywanych w roku poprzednim przez szkoły danego typu w Polsce”. Co jednak z kosztami, które rodzice zmuszeni są ponieść już na początku roku szkolnego? O tym Mentzen niestety nie wspomina. W moim przekonaniu luka ta spowoduje, iż edukacja domowa stanie się de facto “rozrywką dla bogatych”.

(…)


4. Ograniczenie daniny solidarnościowej

Ustawa zmienia próg obligujący do płacenia daniny solidarnościowej na 100 milionów złotych


Komentarz:
Przypomnijmy, że danina solidarnościowa obowiązuje od stycznia 2019 roku. Podatek ten płacić mają osoby, których roczny dochód przekracza milion złotych. Pozyskane w ten sposób środki zasilą Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. Mentzen argumentuje, iż obecnie obowiązujący próg zniechęca najlepiej zarabiających do mieszkania w Polsce. Warto zauważyć jednak, iż Polska nie jest jedynym krajem, w którym obowiązuje danina majątkowa. Przykładowo, w Niemczech wprowadzono ją już w 1991 roku, celem wyrównania poziomu życia na wschodzie i zachodzie. Niezależnie od dochodów wynosi ona 5,5% od kwoty podatku PIT.
Postulat Mentzena wynika rzecz jasna z charakterystycznej niechęci wolnorynkowców do podatków, które postrzegane są przez nich jako swego rodzaju kara za pracę. Dla liberała nie do przyjęcia jest również sama instytucja Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. I o ile rzecz jasna wysokość progu obligującego do płacenia daniny majątkowej, musiałaby zostać poddana szczegółowej analizie ekspertów, to tak radykalna zmiana progu, rodzić może słuszne obawy o zasilanie budżetu państwowego.

(…)


10. Zwiększenie ochrony życia i rodziny

Konstytucyjne zapewnienie ochrony życia poczętego, obrony koniecznej i prawa do broni. Ograniczenie ingerencji władz w wybór ścieżki zawodowej oraz ingerencji w rodzinę. Zwiększenie możliwości karania przestępców.


Komentarz:
Ogromny plus dla wsparcia całkowitej ochrony życia poczętego. Pozytywnie ocenić należy również ograniczenie możliwości pozbawienia władz rodzicielskich, tylko do sytuacji najcięższego zagrożenia dobra dzieci.

(…)

15. Obniżenie CIT

Projekt obniżenia podatku CIT do 5%.


Komentarz:
Mentzen postuluje obniżenie dotychczasowych podatków 20% i 19% do 5%, stawki 10% do 2,5%, a stawki 9% do 2,25%. Podobnie, jak w przypadku daniny solidarnościowej, należałoby przeanalizować, czy budżet państwowy nie ucierpiałby za bardzo na tak minimalnej obniżce.

(…)


17. Regulacja przewozu osób

Skutkiem ustawy będzie powtórna deregulacja rynku nowoczesnych aplikacji transportowych oraz uwolnienie przedsiębiorców wożących do 9 osób w obrębie jednego województwa, od jakichkolwiek regulacji, pomijając prostą rejestrację na Policji.


Komentarz:
Konflikt Ubera z kierowcami tradycyjnych taksówek od kilku lat wzbudza sporo emocji. Wolnorynkowcy cynicznie porównują go do konfliktu samochodu z dorożką. Pamiętać należy jednak o tym, iż choć Uber daje, co prawda szansę na dodatkowy zarobek „po godzinach”, to kierowcy w rzeczywistości pracują tam na tak zwanych śmieciówkach, nawet po kilkanaście godzin na dobę. Co istotne, nie są oni zatrudniani przez Ubera, ale przez jego partnerów flotowych.

Inną kwestią wzbudzającą kontrowersje są wypadki spowodowane przez kierowców Ubera. Dość często słyszy się o problemach w otrzymaniu odszkodowania przez pasażerów, którzy ucierpieli w takiego typu zdarzeniach. Pamiętać należy, iż kierowcy tradycyjnych taksówek zobowiązani są płacić wyższe OC. Ponadto mają również obowiązek przeprowadzania specjalnych badań technicznych, a jako kierowcy zawodowi, co 5 lat przechodzą badania lekarskie. Niepotrzebna biurokracja? Chyba nie tym razem…


18. Ustawa Wilka – ordynacja gospodarcza

Ustawa napisana przez posła Jacka Wilka, nawiązująca do słynnej ustawy Wilczka.


Komentarz:
Czytanie projektu ustawy to istotna „jazda bez trzymanki”, niemniej jednak warto zadać sobie trud przeczytania jej. Nawet mało uważny czytelnik zauważy, że najczęściej występującą tam formułą jest „żadna norma prawa powszechnie obowiązującego, ani też żaden akt prawny lub faktyczne działanie jakichkolwiek władz publicznych Państwa Polskiego nie może…”. Czego zatem nie mogłoby czynić Państwo Polskie? Oto niektóre przykłady: uzależniać zgody na prowadzenie działalności gospodarczej od spełnienia określonych wymogów; naruszać swobody korzystania i doboru przez przedsiębiorcę środków produkcji i gospodarowania; wpływać na swobodę zatrudniania i zwalniania pracowników, ani też na swobodę kształtowania przez zatrudniających i zatrudnianych warunków stosunku pracy; wpływać na ustalenia wysokości płacy oraz czasu zatrudnienia (mało tego, korzystanie z takie swobody nie może być uznane za formę dyskryminacji lub gorsze traktowanie). I na tym zakończę chyba podawanie przykładów, bo przynajmniej część czytelników, czuje już chyba mocne obrzydzenie. Oczywiście, ograniczanie biurokracji do minimum jest czynnością godną pochwały, ale nie wyobrażam sobie, aby nie istniały pewne produkty, które nie mogą być używane w procesie produkcji (na przykład ze względu na ich szkodliwość dla zdrowia). Nie wyobrażam sobie również, aby zgoda na wykonywanie niektórych zawodów nie była uzależniona od pewnych ściśle określonych wymogów. Przykładem może być, chociażby opisywany wyżej taksówkarz. Bałabym korzystać się z usługi kierowcy, który nie przeszedł przez określone badania lekarskie, a jego samochód nie przeszedł przez kontrolę. Braku zgody w ingerencję państwa w relację pomiędzy pracodawcą a pracownikiem nie muszę chyba komentować…



Ustawy Mentzena pod lupą (II)


Wszyscy zdążyliśmy już chyba ochłonąć po ostatnich wyborach. I choć nie będzie nam dane zobaczyć Sławomira Mentzena w Sejmie, to niestety zobaczymy jego partyjnych kolegów, którzy podzielają przynajmniej sporą część jego poglądów.
Przypominam, że artykuł jest analizą słynnych „100 ustaw Mentzena”. Spośród wszystkich projektów wybrałam tylko niektóre, w mojej opinii najciekawsze i warte komentarza.

29. Przywrócenie handlu w niedzielę

Ustawa uchyla wprowadzone niedawno ograniczenia handlu w niedzielę


Komentarz:
Zakaz handlu w niedziele wciąż wzbudza liczne kontrowersje i nie ma niestety dużego poparcia w społeczeństwie. Mentzen w uzasadnieniu swojego stanowiska odwołuje się rzecz jasna do wolnorynkowego dogmatu, zgodnie z którym to nie pracownicy, a konsumenci są najważniejszym podmiotem w życiu gospodarczym. Dodaje tym samym, że zakaz ten odbija się niekorzystnie na budżecie właścicieli małych punktów handlowych. W rzeczywistości argument ten można włożyć między bajki. Zmniejszenie liczby dni handlowych, nie zmniejsza przecież z automatu potrzeb klientów.

Osobiście, gdy czytam o wolnorynkowych argumentach przeciwko zakazowi handlu w niedzielę, przypomina mi się osoba św. Ludwika Martin, ojca św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Ludwik był właścicielem sklepu z tekstyliami, i choć konkurencja nie spała, to nigdy nie otworzył go w niedzielę. Dla katolika prawem najwyższym nie są prawa wolnorynkowe, ani prawa konsumentów, ale Prawa Boże.


39. Zniesienie 500+

Ustawa znosi kosztujący ponad 40 mld zł rocznie program 500+


Komentarz:
Mentzen w uzasadnieniu zwraca uwagę, iż program 500+ nie miał być programem socjalnym, ale demograficznym. W założeniu celem rządu nie była więc likwidacja ubóstwa, ale wzrost dzietności wśród Polaków. Wzrost ten siłą rzeczy powoduje również większe koszty.

Bez względu na podstawowy cel programu 500+, niewątpliwie pełnił on również funkcję socjalną. Oczywiście, jak każdy program socjalny, tak również 500+ musi zostać dogłębnie przemyślany, aby pomoc trafiła tylko do tych, którzy naprawdę takiej pomocy potrzebują.
Dla liberała wszelkie programy socjalne są jednak nie do przyjęcia, i oprócz niskich podatków nie podają oni żadnej alternatywy w tej kwestii.


46. Projekt zaostrzający odpowiedzialność za pedofilię u osób duchownych i nauczycieli

Duchowny lub nauczyciel, który dopuści się zgwałcenia na szkodę osoby małoletniej, będzie podlegał karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5. Tym samym czyn taki będzie zrównany pod względem sankcji karnej ze zgwałceniem ze szczególnym okrucieństwem.


Komentarz:
Ustawodawca słusznie zauważa, iż obecne prawodawstwo nie uzależnia kar za pedofilię od zawodu wykonywanego przez sprawcę. Mentzen staje na stanowisku, iż kary te powinny być zaostrzone w przypadku przedstawicieli zawodów związanych z nauczaniem i wychowaniem młodzieży. Przestępstwa, których dopuszczają się takie osoby, mają bowiem szczególnie bulwersujący charakter. Celem przeprowadzenia zmian w prawie ma być zniechęcenie pedofilii do wstępowania do stanu duchownego oraz ubiegania się o posadę nauczyciela.

Czy takiego typu zmiany w prawodawstwie rzeczywiście są potrzebne? Niewątpliwie prawdą jest, że osoby duchowne, czy nauczyciele w pewien sposób “postawieni są na świeczniku” i co do zasady mamy prawo wymagać od nich więcej niż od innych. W mojej opinii nie ma jednak podstaw, aby musiało przekładać się to na zaostrzenie kar dla nich. W końcu cierpienie ofiar pedofilów nie jest w żaden sposób uzależnione od zawodu wykonywanego przez sprawcę. Nie ulega ponadto wątpliwości, iż pedofilia jest czynem na tyle okrutnym, iż powinien grozić za nie największy możliwy wymiar kary. Można rozważać również karę śmierci. Nie wolno nam tu czynić żadnych rozróżnień na grupy społeczne czy zawodowe.

(…)


48. Ustawa o drobnym handlu

Ustawa znacząco ułatwia prowadzenie drobnej działalności handlowej. Znosi kary za handel uliczny i zwiększa limity działalności nierejestrowanej.


Komentarz:
Nie ulega wątpliwości, że drobny handel dla wielu jednostek jest źródłem dodatkowego dochodu. Przy ulicach często spotykamy starsze osoby, które próbują dorobić sobie na sprzedaży warzyw i owoców. Dlatego istnieje konieczność zniesienia zbędnych utrudnień, które przynoszą więcej szkody niż pożytku. Przykładowo, można pomyśleć o zniesieniu opłaty targowej lub opłaty za zajęcie pasa drogowego. Nie wyobrażam sobie jednak prowadzenia handlu ulicznego bez pozwolenia na działalność takiego typu. Handel daje w końcu pole do wielu nadużyć, i wbrew temu, co próbują wmówić nam liberałowie, wolna konkurencja niekoniecznie musi być na rękę samym sprzedawcom. Przykładowo sprzedawca dopiero rozpoczynający swoją przygodę z handlem nie jest w stanie skutecznie konkurować z firmą, która na rynku funkcjonuje już od wielu lat. Dlatego przepisy regulujące handel powinny zostać poddane opinii ekspertów. Warto pomyśleć chociażby o uspółdzielnieniu handlu.

(...)



54. Likwidacja płacy minimalnej

Ustawa faktycznie znosi minimalne wynagrodzenie za pracę oraz minimalne wynagrodzenie godzinowe. Zostanie jednak ustawa o minimalnym wynagrodzeniu, ponieważ wiele innych ustaw się do niej odnosi, korzystając z minimalnego wynagrodzenia jako pewnego punktu odniesienia. Dlatego minimalne wynagrodzenie, ustalane jako 40% przeciętnego wynagrodzenia w roku poprzednim, dalej będzie funkcjonowało jako pojęcie, nie będzie jednak podstawą do ograniczania swobody umów.


Komentarz:
Na temat konieczności zachowania pensji minimalnej napisałam niedawno osobny artykuł. Dodać można, iż zdaniem Mentzena zniesienie pensji minimalnej skutkowałoby wzrostem elastyczności rynku pracy (co zapewne jest prawdą, jednak nie wiem dlaczego ustawodawca uważa to za skutek pozytywny…), spadek bezrobocia i wyższy wzrost gospodarczy. Osobiście najbardziej jednak przeraża mnie fakt, iż zdaniem Mentzena na istnieniu pensji minimalnej cierpią najbardziej… osoby z niskimi kwalifikacjami. Powód? Pracodawcy nie mogą wypłacać im adekwatnego wynagrodzenia rynkowego. Opisany tu sposób myślenia przeraża mnie w dosłownym tego słowa znaczeniu. Co oznaczać ma tu “adekwatne wynagrodzenie rynkowe”? Czy osoba wykonująca prostą pracę fizyczną (prostą nie znaczy niepotrzebną i nieużyteczną społecznie…) nie ma prawa otrzymywać wynagrodzenia, które wystarczyłoby na godne życie? Jeśli tak, to postawa taka jest nie do pogodzenia z etyką katolicką. Tym bardziej niepokoić powinien nas fakt, iż poparcie dla Konfederacji tak często deklarują osoby uważające się za katolików, i to zazwyczaj katolików tradycyjnych.

(…)


62. Zmiana finansowania partii politycznych

Ustawa uchyla subwencje dla partii politycznych, uchyla przepisy krępujące partie polityczne w konstruowaniu własnego statutu oraz ułatwia finansowanie partii politycznych ze źródeł prywatnych.


Komentarz:
Przypomnieć należy, iż zgodnie z obecnymi przepisami partia polityczna nie może prowadzić zbiórek publicznych na cele statutowe oraz prowadzić działalności gospodarczej. Zobowiązana jest również do tworzenia sprawozdań wynikających z ustawy o partiach politycznych. Pod warunkiem uzyskania 3% w wyborach do Sejmu i Senatu ma natomiast prawo do otrzymania subwencji z budżetu państwa.

My jako narodowi radykałowie posiadamy sceptyczny stosunek do samej instytucji partii politycznej. Nasza deklaracja przewiduje likwidację lub przynajmniej ograniczenie wpływów partii na politykę. Wypadałoby się natomiast zgodzić z Mentzenem, że zakaz prowadzenia działalności gospodarczej przez partie jest przepisem zbędnym. Subwencje w założeniu mają natomiast zabezpieczenie przed finansowaniem ugrupowań politycznych przez wpływowe i jednocześnie bogate jednostki. Mentzen słusznie zastrzegł jednak, iż zabronione byłoby czerpanie korzyści majątkowych przez obcokrajowców i podmiotów prawnych, w których obcokrajowcy posiadają udziały.

Osobiście wyobrażam sobie, że o ile w Polsce rządzonej przez narodowych radykałów rzeczywiście istniałyby partie polityczne, to byłyby to grupy reprezentujące interesy poszczególnych grup społecznych lub zawodowych, nie ugrupowania, które na drodze demokratycznej dążą do całkowitego przejęcia władzy. Nie widzę jednak podstaw, aby ugrupowania takiego typu miały otrzymywać jakiekolwiek wsparcie finansowe ze strony państwa.


63. Dekryminalizacja posiadania małych ilości narkotyków

Posiadanie na własny użytek narkotyków w ilości nie przekraczającej 3 gramów stanowić będzie jedynie wykroczenie zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.


Komentarz:
Na chwilę obecną posiadanie środków odurzających na własny użytek w jakiejkolwiek ilości jest przestępstwem zagrożonym karą kryminalną. Mentzen nie opowiada się, co prawda za całkowitą legalizacją narkotyków, postuluje jednak złagodzenie kary za posiadanie dawki do 3 gram na własny użytek (wyjątkiem miałoby być jedynie LSD- 25, ponieważ substancja ta nawet w niewielkiej ilości wywołać może stan silnego odurzenia), co stanowić będzie jedynie wykroczenie zagrożone kara grzywny.

Mentzen kieruje się tu rzecz jasna liberalną i sprzeczną z etyką katolicką zasadą “chcącemu nie dzieje się krzywda”. Czy rzeczywiście? Ze stwierdzeniem tym nie zgodzi się chyba żaden psycholog pracujący w centrum leczenia uzależnień, ani żadna osoba uzależniona, która cierpi z powodu negatywnych skutków zażywania narkotyków. Ponadto pamiętać należy, że po narkotyki sięgają przede wszystkim ludzie młodzi, często nieświadomi jeszcze konsekwencji swoich czynów. Dlatego postulat Mentzena uznać należy za wyjątkowo szkodliwy i niebezpieczny. Wszelka liberalizacja prawa w tym zakresie daje bowiem błędne wrażenie, że handel narkotykami nie jest wcale czynem aż tak szkodliwym, za jaki, na chwilę obecną, powszechnie uchodzi.

(…)


66. Zwolnienie z podatku crowdfundingu charytatywnego

Każdy kto publicznie ogłosi zbiórkę pieniędzy dla osób potrzebujących, będzie mógł zebrać pieniądze bez konieczności zapłaty podatku. Środki te będą również mogły zostać przekazane potrzebującym osobom bez podatku.


Komentarz:
W tym punkcie wypada nam zgodzić się z ustawodawcą. Podatki i wszelkie inne formalności związane z prowadzeniem zbiórek wydają się być niepotrzebnym utrudnieniem, który zniechęca niekiedy ludzi do organizacji takiego typu akcji.

(…)


68. Zniesienie abonamentu i prywatyzacja TVP

Projekt przewiduje uchylenie wszelkich przepisów będących podstawą działalności Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Ministrowi Skarbu powierza się zadanie sprzedaży tych spółek, przy czym kryterium doboru kontrahenta ma stanowić najwyższa proponowana cena kupna. Minister Skarbu przejmuje również aktywa i pasywa Rady Mediów Narodowych.


Komentarz:
Mentzen stanął na stanowisku, iż nie istnieje żadna racjonalna przyczyna, dla której państwo miałoby zajmować się działalnością dziennikarską. Powód? Każdy człowiek ma inne systemy wartości, a do zaspokojenia ich potrzeb, w zakresie oferty informacyjnej, służyć powinien wolny rynek. Tak zwane media publiczne są natomiast źródłem propagandy poszczególnych obozów rządzących. Czy Mentzen przedstawia jakiekolwiek kryteria, którymi władza miałaby kierować się przy wyborze kontrahenta? Czy zastrzega, przykładowo, że kontrahentem tym musi być osoba polskiej narodowości? Jedynym kryterium jest tylko i wyłącznie proponowana cena kupna.

Musimy rzecz jasna zgodzić się z tym, że TVP jest obecnie tubą propagandową partii rządzącej. Czy jednak prywatyzacja rzeczywiście zmieniłaby cokolwiek w tej kwestii? Wszystko zależy rzecz jasna od preferencji politycznych właściciela. I tak TVP może co prawda przestałaby służyć PIS-owi, ale jego miejsce zajęłaby PO, Konfederacja czy jakakolwiek inna partia. Propozycja Mentzena wynika więc z liberalnego dogmatu, zgodnie z którym prywatne zawsze oznacza lepsze.

Media odgrywają na tyle ważną funkcję społeczną, iż oddanie ich na pastwę wolnego rynku, mogłoby skończyć się katastrofą. Bo o ile być może słowo „cenzura” niektórym nie kojarzy się dobrze, to skojarzenie to niekoniecznie musi być właściwe. Władza zobowiązana jest czuwać bowiem nad chrześcijańskim duchem środków masowego przekazu. I tak w Katolickim Państwie Narodu Polskiego stacje takie jak TVN czy seriale takie jak „Trudne sprawy” w ogóle nie miałyby racji bytu.

Oczywiście, dla liberała jakakolwiek ingerencja rządu w media jest niedopuszczalna, nawet jeśli promowane są w nich ideologie wrogie Kościołowi. Dlatego w tym miejscu po raz kolejny wyrazić należy ubolewanie z powodu tak dużego poparcia dla Konfederacji ze strony katolików.


69. Poszerzenie wolności słowa

Celem projektu jest usunięcie z porządku prawnego większości przestępstw polegających na publicznej wypowiedzi o określonej treści. Są na świecie kraje, w których konstytucyjne ramy ochrony wolności wypowiedzi są interpretowane bardzo szeroko – tak szeroko, że chronią również wypowiedzi stanowiące znieważenie funkcjonariusza publicznego, negowanie czynów ludobójstwa stanowiących ważne wydarzenie historyczne etc. Krajem takim są Stany Zjednoczone. Propozycja zbliża sytuację prawną w Polsce do tej w Stanach Zjednoczonych.


Komentarz:
Temat wolności słowa powiązany jest de facto ściśle z poprzednim punktem. Tak jak władza zobowiązana jest czuwać nad chrześcijańskim charakterem mediów, tak zobowiązana jest również do reagowania w sytuacjach, gdy znieważana jest religia katolicka.

Podkreślić należy jednak, iż Mentzen porusza temat wolności słowa w nieco innym kontekście. W uzasadnieniu treści ustawy odwołuje się on do przykładu tak zwanego Holocaustu, a konkretnie do pomawiania narodu polskiego o udział w zbrodniach. Autor stoi na stanowisku, iż tak długo, jak państwo będzie zajmowało się karaniem mówienia kłamstw na tematy wzbudzające emocje, tak długo zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie czuł się pokrzywdzony aktualnym stanem prawnym. Innym przykładem miałoby być natomiast zakaz znieważania funkcjonariusza publicznego czy organu konstytucyjnego, co w praktyce chroni nieprofesjonalnych polityków przed krytyką ze strony wyborców.

Jakkolwiek wypada zgodzić się z tym, że ograniczenie wolności słowa daje pole do pewnych nadużyć, to Mentzen po raz kolejny wychodzi z błędnego założenia, że zniesienie pewnych przepisów z automatu rozwiąże problem. W rzeczywistości problemem tym nie są przepisy same w sobie, ale zła wola organów państwowych czy poszczególnych jednostek.


86. Umożliwienie zamykania małych szkół.

Ustawa ma na celu zapobieżenie powstawania absurdalnych sytuacji, w których gmina zobowiązana jest do prowadzenia szkoły do której nie chodzą uczniowie.


Komentarz:
W tym punkcie nie zawaham się użyć ostrego sformułowania: wskazany tu projekt ustawy jest wyjątkowo podły. Podkreślić należy, iż Mentzen nie ma na myśli szkół, do których „nie chodzą uczniowie”, ale szkół, w których liczba uczniów nie przekracza 100. Placówka taka mogłaby być zlikwidowana w każdym czasie przez prowadzący ją organ, po uprzednim zapewnieniu wychowankom możliwości kontynuowania nauki w szkole tego samego typu. Obecne przepisy wymagają, skądinąd słusznie, pozytywnej opinii kuratora oświaty. Ponadto o zamiarze likwidacji z 6-cio miesięcznym wyprzedzeniem poinformowani muszą zostać rodzice, kuratorium oraz jednostki samorządu terytorialnego.

Celem ustawy ma być rzecz jasna redukcja kosztów funkcjonowania w Polsce edukacji publicznej. I o ile zamykanie małych szkół ma sens w sytuacji, gdy druga placówka znajduje się na sąsiednim osiedlu lub w sąsiedniej wsi, tak w zdecydowanej większości przypadków wiąże się to przecież z dojazdem z terenów wiejskich, na teren najbliższego miasta. I o ile dla uczniów szkół średnich niekoniecznie musi stanowić to problem, tak zupełnie inaczej rzecz ma się z uczniami szkół podstawowych, zwłaszcza z klas 0-3. Czy Mentzen bierze pod uwagę liczne utrudnienia komunikacyjne występujące w Polsce? W Polsce, zwłaszcza w biedniejszych regionach, wciąż istnieją miejscowości „odcięte od świata”, w których posiadanie samochodu jest koniecznością. I o ile spora część rodzin w Polsce wyposażona jest w przynajmniej jeden samochód, to nie trzeba chyba nikogo przekonywać, jak dużym utrudnieniem dla rodziców jest konieczność podwożenia dzieci do szkół. Dla liberałów nie stanowi to jednak problemu, w końcu państwo nie jest od tego, aby pomagać…


87. Rozszerzenie działalności nierejestrowanej

Obecnie działalność nierejestrowana możliwa jest jedynie wtedy, gdy przychód z niej jest niższy niż połowa minimalnego wynagrodzenia za pracę. Ustawa zwiększa ten limit do dochodu równego minimalnemu wynagrodzeniu za pracę.


Komentarz:
Jako osoba, która korzysta w chwili obecnej z prawa do prowadzenia działalności niezarejestrowanej, uważam, że jedyną potrzebną zmianą w tej dziedzinie jest konieczność kierowania się nie kryterium przychodu, a dochodu. Niezarejestrowana działalność jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób pracujących na etacie, które chciałyby jednak spróbować swoich sił w prowadzeniu własnej firmy. Uważam jednak, że dochód z prowadzenia działalności niezarejestrowanej nie powinien być wyższy niż minimalne wynagrodzenie za pracę. Każda większa działalność znajdująca się poza nadzorem państwa może dawać pole do nadużyć.

Pytanie tylko w jaki sposób Mentzen widzi działalność przynoszącą dochód równy minimalnemu wynagrodzeniu, będąc jednocześnie przeciwnikiem minimalnego wynagrodzenia…?

(…)


104. Wprowadzenie możliwości zawarcia nierozerwalnego małżeństwa

Projekt wprowadza możliwość złożenia Kierownikowi Urzędu Stanu Cywilnego przed zawarciem małżeństwa nieodwołalnego oświadczenia o uzależnieniu możliwości rozwodu od zgody biskupa diecezjalnego. W przypadku złożenia takiego oświadczenia dopuszczalność rozwodu w sądzie rodzinnym małżeństw zawartych w Kościele Katolickim zależeć będzie od zgody biskupa diecezjalnego kierującego diecezją, na terenie której zawarto małżeństwo. W praktyce będzie to oznaczało, że u małżeństw objętych oświadczeniem nie będzie możliwy rozwód bez uprzedniego stwierdzenia nieważności małżeństwa w procesie kanonicznym, gdyż tylko po takim wyroku kanonicznym biskup będzie miał w sumieniu prawo udzielić wymaganej zgody.


Komentarz:
Mentzen słusznie zauważa, iż w obecnym stanie prawnym istnieje kłopotliwa rozbieżność pomiędzy prawem państwowym a prawem kościelnym. To pierwsze dopuszcza bowiem rozwód, to drugie natomiast przewiduje jedynie stwierdzenie nieważności małżeństwa, jednak warunkiem jest orzeczenie rozwodu przez sąd.

Nie ulega wątpliwości, że rozwody są swego rodzaju plagą naszych czasów. Dla wielu małżeństw, już w dniu ślubu, rozwód jest czymś oczywistym w przypadku pojawienia się jakichkolwiek konfliktów. Dotyczy to niestety również osób, które decydują się na ślub kościelny. Dlatego propozycja możliwości zawarcia nierozerwalnego małżeństwa jest niewątpliwie krokiem w dobrym kierunku. Uważam jednak, że docelowo nierozerwalne powinno być każde małżeństwo (dopuszczalna może być jedynie separacja, np. w przypadku przemocy w rodzinie), nawet te zawierane w Urzędzie Stanu Cywilnego. Cierpienie dzieci, których rodzice są w trakcie rozwodu nie jest przecież w żaden sposób uzależnione od tego jakiego typu małżeństwo zawierali ich rodzice. Poza tym, prawo pełni również funkcję wychowawczą. Dlatego brak możliwości złożenia pozwu rozwodowego nie spowoduje, co prawda zaniku zjawiska zdrady małżeńskiej, ale może pomóc w odratowaniu niejednego małżeństwa.


* * *


Przyznać muszę, że lektura ustaw Mentzena napawała mnie niestety przerażeniem. Czy jako katolicy możemy godzić się na przyzwolenie na handel w niedzielę, albo na wprowadzenie prawa, które posiadanie narkotyków traktuje jedynie jako drobne wykroczenie? Odpowiedź jest oczywista. Dlatego tym bardziej ciężko mi zrozumieć, jak to możliwe, że Konfederacja pociągnęła za sobą rzesze katolików, zwłaszcza tradycyjnych.

My, OeNeRowcy zdecydowaliśmy się trzymać z daleka od „wielkiej polityki”, wybraliśmy pracę u podstaw. W jaki sposób możemy powstrzymać pochód liberalnych i wolnorynkowych koncepcji? Przede wszystkim musimy wychodzić do ludzi, którzy często nie mają złych intencji, ale którzy nie znają alternatywy, a Konfederację uważają jako jedyny możliwy, choć nie wolny od zastrzeżeń wybór. Musimy pokazywać im, że można inaczej…


© Małgorzata Jarosz
8-19 października 2019
źródło publikacji:
www.Kierunki.info.pl





Ilustracja © domena publiczna / Archiwum ITP

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2