OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Do i od rzeczy

Szanowni Państwo!

        Czy podział na prawicę i lewicę ułatwia podjęcie decyzji, na kogo głosować? Tylko z grubsza. Jeśli bierze się pod uwagę wypowiedzi liderów komitetów wyborczych, to można ich podzielić na tych, którzy mówią do rzeczy, i tych, co perorują od rzeczy. Do tych pierwszych zaliczam zwłaszcza Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego.

        Lista osób ględzących od rzeczy jest długa, bo trzeba by właściwie wymienić cały sztab Koalicji Obywatelskiej oraz Lewicy Razem, wziętej z Wiosną na tle SLD. Wszyscy oni zdają się prześcigać w tym, kto powie coś głupszego. Może wzięli sobie zbyt głęboko do serca przekonanie chytrego Lisa, że Polacy są głupi, a więc będą głosowali na „swoich”, czyli durni?




        PSL z Kukizem przez samo połączenie udowodnili, że chodzi im wyłącznie o stanowiska i szmal, a to, co powiedzą czy czego nie powiedzą, jest całkowicie bez znaczenia.

        Pozostaje Konfederacja Wolność i Niepodległość, która usiłuje przebić PiS swoimi propozycjami.Tu mamy konglomerat przywódczy. Co jeden powie niegłupio, to inny przebije go kontrowersyjnością, która w wystąpieniach Korwina nikogo już nie szokuje, bo zdążył nas do tego przyzwyczaić przez lata. Natomiast lider, który głosi teorię spiskową, jakoby w Smoleńsku nic się nie wydarzyło, a zbrodni dokonano na Okęciu, może niepokoić.

Pozdrawiam i do następnej soboty.


© Małgorzata Todd
4 października 2019
źródło publikacji:
„Do i od rzeczy 40/2019 (431)”





Ilustracja © DeS ☞ tiny.cc/des
Audio © Małgorzata Todd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2