Zasadę działania nowej technologii 5G wprowadzanej przez Huawei przedstawię za pomocą prostego modelu. Załóżmy, że jesteśmy właścicielami ciężarówki i zarabiamy przewożąc gumowe, nadmuchiwane „krokodyle” popularne w PRL-u. Były używane przez osoby, które nie umiały pływać, ale chciały czuć się w wodzie bezpiecznie.
Gdyby udało się przewieźć krokodyle szybciej, to nasza ciężarówka mogła by przewozić tego samego dnia inne towary i przynosiłaby dodatkowe dochody.
Wprowadzamy pierwsze udoskonalenie. Spuszczamy powietrze z krokodyli tak, że teraz każdy z nich zajmuje w ciężarówce cztery razy mniej miejsca. Po tej innowacji czas transportu wszystkich krokodyli jest prawie cztery razy szybszy, ponieważ na ciężarówkę można załadować jednorazowo więcej nienadmuchanych krokodyli. Oczywiście, po przewiezieniu na miejsce krokodyle są ponownie nadmuchiwane.
Podobna metoda szybkiego przesyłania danych (filmów, zdjęć, ogromne zbiory danych, pojedyncze książek lub wszystkich książek z biblioteki) w sieciach komputerowych i Internecie jest znana i realizowana za pomocą tzw. zip-programów. Zip-program na komputerze, z którego wysyłamy do znajomych bardzo duży album ze zdjęciami, „ściska” zdjęcia (wypuszcza powietrze z krokodyla) a drugi komputer, do którego są przesyłana zdjęcia wie jak go przywrócić do pierwotnego stanu (nadmuchuje krokodyla). Szybkość przesłania tak ściśniętego albumu z jednego komputera do drugiego (lub smartfonu) jest wielokrotnie szybsza i zajmuje mniej czasu.
Na czym może polegać kolejne udoskonalenie w naszej firmie przewozowej? Kupujemy nowe urządzenie, nazwijmy je “5G-krokodyl”, które przed wysyłką, jest w stanie zgnieść krokodyla prawie na blaszkę, do objętości tysiąc razy mniejszej niż oryginał. Drugie urządzenie tej samej firmy ustawione w miejscu odbioru jest zdolne przywrócić krokodyla do stanu, w jakim był przed zgniotem. Teraz nasz samochód jest zdolny do przewiezienia wszystkich krokodyli wykonując tylko jeden kurs. Ba, zgniecione krokodyle zajmują tak mało miejsca, że nasz samochód ma wystarczająco dużo wolnego miejsca do przewozu dodatkowych towarów w tym samym czasie.
Podobnie działający mechanizm został zastosowany przez Huawei do maksymalnego „ściskania” przesyłania danych (filmów, zdjęć, przeogromnych bibliotek itp.) i jest nazywany technologią 5G. Dodatkowo firma tworzy systemy do błyskawicznego przesyłania maksymalnie sprasowanych danych. To tak jakby w naszej firmie przewozowej zastąpić ciężarówkę pojazdem, który porusza się kilkadziesiąt razy szybciej.
Czy ChRL jest jednym państwem posiadającym taką technologię? Na pewno nie. Jeżeli pilot bezzałogowego samolotu zwanego dronem stale przebywa na jednej półkuli ziemskiej a sterowany przez niego dron przemieszcza się w przestrzeni na drugiej półkuli to jest oczywiste, że muszą korzystać z technologii 5G. Podobnie, jeżeli państwo chwali się, że jest w stanie obserwować bardzo odległe pole walki w czasie rzeczywistym to znaczy, że musi posługiwać się sputnikami i technologią 5G [dopisek redakcji ITP: Autor pomylił się. Już w połowie pierwszych lat 2000-ch, gdy znane były tylko technologie o wiele wolniejsze od obecnych, używano wtedy po prostu wielu równoległych łączy, np. system "Cluster 3B" jaki używano podczas słąwnego rajdu na dom Osamy Bin Ladena w 2011 roku składał się z aż 256 łączy ówczesnej technologii 3G. Oczywiste jest, że z uwagi na ogromne koszty tylko wojsko lub organizacje państwowe było na to stać. Dlatego technologia 5G - jako dużo tańsza i bardziej przystępna pod względem kosztów - stanowi zauważalną różnicę jedynie dla zwykłych śmiertelników]. Tyle, to ChRL jest pierwszym państwem, które zdecydowało się na zastosowanie technologii 5G do celów cywilnych i jest gotowe dostarczać taką technologię wszystkim chętnym.
Wojna pomiędzy Stanami i ChRL o technologię 5G pojawiła się niespodziewanie. Początkowo wydawało się, że jest to jedynie nowy element wojny handlowej pomiędzy Stanami i ChRL. Wice dyrektor Huawei i równocześnie córka właściciela chińskiej firmy została zatrzymana na lotnisku w Kanadzie pod zarzutem łamania amerykańskich sankcji wobec Iranu. Zatrzymanej grozi ekstradycja do Stanów Zjednoczonych gdzie może zostać skazana na wieloletnie więzienie. To, że do ekstradycji nie doszło może mieć związek z równie szybkim aresztowaniem w ChRL obywateli kanadyjskich. Ich również oskarżono o przestępstwa, za które mogą zostać skazani na wieloletnie więzienie.
Szybko konflikt zaczął wchodzić na wyższy poziom. Najpierw prezydent Trump wyraził przekonanie, że nowa technologia zostanie użyta do szpiegowanie na rzecz ChRL. W końcu padło najcięższe oskarżenie: prezydent Trump oświadczył, że chińska firma stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych i zabronił budowy sieci 5G na swoim terytorium. Tego samego USA zażądały od swoich sojuszników.
Tak jak kiedyś świat dzielił się na socjalistyczny i kapitalistyczny, tak w niedalekiej przyszłości podział państw może wynikać z rodzaju stosowanej technologii. W tej wojnie część państw stanęła po stronie Stanów Zjednoczonych. Japonia, Australia i Nowa Zelandia nie wydały zgody na budowę u siebie sieci 5G. Polska się waha. Tymczasem Niemcy i Brytania nie wycofały swojego zainteresowania chińską technologią 5G. Zachowanie Niemiec, po wcześniejszej odmowie wstrzymania budowy gazociągu północnego Nord Stream 2, nie jest wielkim zaskoczeniem. Decyzja Wielkiej Brytanii może mieć kolosalne znaczenie jako wskazówka dla innych państw.
Aktualnie wojna jeszcze słowna odnosi się głównie do telefonii komórkowej. Stany Zjednoczone grożą, że są w stanie blokować dostęp Huawei do amerykańskich systemów operacyjnych oraz aplikacji dla smartfonów takich jak Google Maps, You Tube czy Gmail. Bez tych aplikacji smartfony produkcji Huawei będą mniej atrakcyjne dla potencjalnych nabywców. Tyle że ChRL ma w ręku równie groźną broń. Większość ziem rzadkich, które są niezbędne do produkcji smartfonów, jest wydobywana na terenie ChRL.
To, co w tej wojnie jest ważne to, że świat dowiedział się, że Chińczycy stali się liderem w tak nowoczesnych technologiach, jak smartfony i sieci komunikacyjne. Innymi słowy, kończy się mit o tym, że Chińczycy potrafią tylko kopiować. Smartfony to niewielki fragment tego, co świat będzie używał w najbliższej przyszłości. Wojna między ChRL i Stanami Zjednoczonymi o Huawei jest w rzeczywistości walką o przyszły rynek światowy na nowoczesne technologie. Ten, kto szybciej i szerzej rozpowszechni swoją technologię 5G na świecie ten będzie w kolejnych dziesięcioleciach zarabiał ogromne pieniądze.
Co tak bardzo przestraszyło Amerykanów? To, że to nie oni będą zarabiali te ogromne pieniądze. Uważam, że prezydent Trump przegra tę wojnę, ponieważ inne państwa nie będą chciały zrezygnować z dostępu do nowoczesnych technologii tylko dlatego, że nie są one produkowane w Stanach Zjednoczonych.
© Mikołaj (pseudonim)
8-10 czerwca 2019
źródło publikacji: „Wojna z Huawei o (przyszłe) pieniądze” cz.1 i cz.2
www.AlexJones.pl
8-10 czerwca 2019
źródło publikacji: „Wojna z Huawei o (przyszłe) pieniądze” cz.1 i cz.2
www.AlexJones.pl
Drobne poprawki i korekta: Redakcja iTP
Ilustracja © brak informacji / Archiwum ITP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz